Zamknij

Dodaj komentarz

Prokurator oskarża samorządowców za finansowanie klubu. Czy nad władzami Grudziądza zbierają się czarne chmury?

. 13:34, 03.12.2025 Aktualizacja: 13:41, 03.12.2025
3

Samorządowcom z Chorzowa prokuratura postawiła zarzuty karne w związku z finansowaniem lokalnego klubu piłkarskiego – Ruchu Chorzów. Śledczy uznali to za działanie na szkodę miasta. Czy ten precedens może wstrząsnąć Grudziądzem, gdzie Ratusz od lat stosuje mechanizm „dokapitalizowania” żużlowego GKM-u i piłkarskiej Olimpii? Zapytaliśmy o to u źródła.

Sprawa z Chorzowa to sygnał alarmowy dla samorządów w całej Polsce. Prokuratura uznała, że decyzje tamtejszych włodarzy o przekazaniu publicznych pieniędzy na ratowanie zadłużonego klubu – m.in. poprzez objęcie akcji i udzielanie pożyczek – mogły być przestępstwem. Zdaniem śledczych, urzędnicy mieli świadomość inwestowania w „studnię bez dna”, a kierując się populizmem lub presją kibiców, narazili budżet miasta na wielomilionowe straty.

Jeśli sąd podzieli zdanie prokuratury, powstanie niebezpieczny dla samorządowców precedens: finansowanie zawodowych klubów sportowych z miejskiej kasy może zostać uznane za nielegalne, a radni podnoszący rękę za takimi uchwałami mogą odpowiadać karnie za niegospodarność.

Grudziądzki „bliźniak” chorzowskiego modelu?

Dlaczego ta sprawa elektryzuje Grudziądz? Ponieważ w naszym mieście mechanizm finansowania sportu na pierwszy rzut oka wydaje się łudząco podobny. Grudziądz od lat utrzymuje sport zawodowy nie tylko poprzez dotacje czy usługi promocyjne, ale przede wszystkim poprzez cykliczne dokapitalizowanie spółek sportowych.

Miliony złotych z podatków mieszkańców płyną do GKM S.A. oraz Olimpii Grudziądz S.A. w zamian za objęcie nowych akcji. Władze miasta tłumaczą to promocją, realizacją zadań własnych gminy oraz dbałością o szkolenie młodzieży. Krytycy wskazują jednak, że dokapitalizowanie spółki prawa handlowego ma sens ekonomiczny wtedy, gdy jej wartość rośnie lub rokuje zyski. W realiach sportowych często jest to po prostu „zasypywanie dziury budżetowej” publicznym groszem.

Ratusz odpowiada: „Jesteśmy pewni swego”

W obliczu doniesień z Chorzowa, zadaliśmy urzędnikom w Grudziądzu kluczowe pytania. Czy mają pewność, że kolejne miliony przelewane na konta spółek są bezpieczne prawnie? Czy sytuacja z Chorzowa nie budzi ich niepokoju?

Odpowiedź Urzędu Miejskiego jest stanowcza. Ratusz podkreśla fundamentalne różnice między sytuacją w Chorzowie a modelem grudziądzkim. Kluczowym argumentem jest fakt, że Grudziądz jest niemal wyłącznym właścicielem swoich klubów (99,99% akcji), co czyni je de facto spółkami komunalnymi realizującymi zadania własne gminy. W Chorzowie miasto nie było większościowym udziałowcem, a zarzuty prokuratorskie są znacznie szersze i dotyczą m.in. kampanii wyborczej.

Poniżej publikujemy pełną treść odpowiedzi, jaką otrzymaliśmy z Urzędu Miejskiego w Grudziądzu:

„W odpowiedzi na maila uprzejmie informuję, że Urząd Miejski ma pewność, że dokapitalizowanie spółek sportowych jest legalne. Zgodnie z art. 7 ustawy o samorządzie gminnym zadania własne gminy obejmują m.in. sprawy z zakresu kultury fizycznej i turystyki, w tym terenów rekreacyjnych i urządzeń sportowych oraz promocji gminy. Miasto Grudziądz realizuje te zadania poprzez wsparcie wielu klubów sportowych oraz miejskich spółek sportowych, które dbają m.in. o sportowy rozwój dzieci i młodzieży.

Wsparcie odbywa się za zgodą Rady Miejskiej, poprzez umieszczanie odpowiednich kwot dokapitalizowania w budżetach. Obowiązkiem Prezydenta, z którego jest corocznie rozliczany, jest zaś wykonywanie budżetu. Ani Regionalna Izba Obrachunkowa, ani nadzór wojewody nie miał i nie ma żadnych powodów do kwestionowania budżetu lub działań organów gminy w zakresie realizacji w/w zadań własnych.

Organy Miasta Grudziądza oraz urzędnicy podejmują działania na podstawie i w granicach prawa, zatem nie ma podstaw do rozważania jakichkolwiek „zarzutów”.

Dodam, że według komunikatu Prokuratury Okręgowej w Katowicach zarzuty dla byłego prezydenta Chorzowa oraz innych osób obejmują: udzielanie pożyczek spółce sportowej, zakłócania przetargu publicznego, przyjmowania – wbrew przepisom Kodeksu wyborczego – niepieniężnych korzyści majątkowych w trakcie kampanii wyborczej w 2018 r., a także nadużycia uprawnień poprzez wykorzystywanie pracowników Urzędu Miasta Chorzowa w kampanii wyborczej. Nic takiego nie ma miejsca w Grudziądzu.

Ponadto Miasto Chorzów nie jest większościowym udziałowcem Ruchu Chorzów SA. Miasto Grudziądz jest zaś posiadaczem 99,99% akcji w Olimpii Grudziądz SA oraz GKM SA, co czyni te podmioty spółkami komunalnymi. Wolą mieszkańców jest wspieranie tych podmiotów i ich działalności, co Miasto od wielu lat czyni.”

Cienka granica czy bezpieczna przystań?

Argumentacja Ratusza jest logiczna – nadzór wojewody i Regionalna Izba Obrachunkowa (RIO) wielokrotnie badały budżet Grudziądza i nie kwestionowały legalności dokapitalizowania. Co więcej, zarzuty w Chorzowie faktycznie dotyczą splotu wielu nieprawidłowości, w tym korupcji wyborczej, co w Grudziądzu nie jest przedmiotem żadnego postępowania.

Mimo to, sprawa chorzowska może zmienić optykę patrzenia na finansowanie sportu. Jeśli sąd uzna, że samorząd nie może w nieskończoność ratować nierentownych spółek – nawet tych, których jest właścicielem – pod pretekstem „promocji”, definicja niegospodarności może ulec rozszerzeniu.

Dla Grudziądza, którego budżet jest napięty do granic możliwości, a długi wciąż wysokie, każda złotówka wydana na sport zawodowy budzi emocje. Na razie Ratusz śpi spokojnie, powołując się na litery prawa i zgody organów nadzorczych. Będziemy jednak bacznie obserwować rozwój wydarzeń na Śląsku, bo wyrok w tamtej sprawie, choć dotyczy innej specyfiki, może wyznaczyć nowe standardy odpowiedzialności urzędniczej w całej Polsce.

 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (3)

taki sobietaki sobie

0 0

sponsorowanie sportu miejskiego przez Miasto generalnie nie jest rzeczą złą, tylko jest problem z granicą , do jakiego momentu i drugi problem kto tą granicę ma ustalić i jak przestrzegać....!!!

16:52, 03.12.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

kuhjkuhj

0 0

GKM jest jedną z największych wizytówek miasta i dopóki pieniądze te są dobrze wydatkowane przez klub i idą za nimi co raz lepsze wyniki, to w ogóle nie widzę problemu, tak jak i pewnie większość mieszkańców.
Problem już jeżeli, to robi się z Olimpią, w którą też pompowane są grube miliony, a sportowo wygląda to słabo.

17:38, 03.12.2025
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

piłkarze piłkarze

1 0

A prezesikiem jest koleś łysego asensky

17:44, 03.12.2025


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu grudziadz365.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%