Dziś w ramach 21. kolejki powracającej po przerwie Betclic 2. Ligi Olimpia Grudziądz zmierzyła się ze spadkowiczem i aktualnie 10. drużyną ligi – Resovią Rzeszów. Poprzednie starcie obu ekip miało miejsce w 1/16 finału Pucharu Polski, gdzie biało-zieloni zwyciężyli 3:2, zapewniając sobie awans do dalszej fazy rozgrywek.
Resovia miała doskonałą szansę na objęcie prowadzenia już w 9. minucie spotkania, gdy arbiter dopatrzył się przewinienia i wskazał na jedenasty metr boiska. Do rzutu karnego podszedł 28-letni Maksymilian Hebel, jednak na szczęście dla Olimpii, jego strzał okazał się niecelny. Niewykorzystana szansa nie podłamała gości, którzy już w 15. minucie objęli prowadzenie. Po precyzyjnym uderzeniu Dominika Banacha, Resovia objęła prowadzenie 0:1. Więcej goli nie ujrzeliśmy już w pierwszej połowie meczu.
Druga połowa dla Grudziądzan nie rozpoczęła się w najlepszym stylu. W 50. minucie Tomasz Kaczmarek obejrzał czerwoną kartkę, zostawiając Olimpię w osłabieniu. Resovia błyskawicznie wykorzystała grę w przewadze, a Maksymilian Hebel, który wcześniej zmarnował rzut karny, tym razem zrehabilitował się i z okolic 30. metra zdobył gola na 0:2.
W 70. minucie Resovia zadała kolejny cios, ustalając wynik na 0:3. Po debiutanckim trafieniu Pawła Tomczyka, który pewnym strzałem pokonał bramkarza Olimpii.
Spotkanie zakończyło się wynikiem 0:3 dla gości, a Olimpia po dwóch spotkaniach zainkasowała zaledwie jeden punkt. Grudziądzanie plasują się obecnie na 14. miejscu w tabeli, tuż przed strefą spadkową, mając tylko jeden punkt przewagi nad Rekordem Bielsko-biała. Kolejne spotkanie Olimpia rozegra 15 marca o godz. 12:00 na wyjeździe, a rywalem podopiecznych Grzegorza Nicińskiego będzie druga drużyna Zagłębia Lubin.
192302:49, 10.03.2025
Cały wysiłek Mariusza Pawlaka z zeszłego sezonu został SPALONY przez Asenskiego i Nicińskiego i został tylko popiół
Men13:10, 10.03.2025
Asek to jedno wielkie nieporozumienie ,tego kogoś już dawno nie powinno być w Olimpii.Człowiek bez honoru i charakteru nigdy wcześniej w piłce nic nie osiągnął,typowy teoretyk jak jego promotor i duchowy przewodnik z ratusza pseudo doktor ekonomii. Trzeba go pożegnać jak najszybciej aby jeszcze coś było do uratowania z tym klubem ,bo jak ponownie spadniemy do 3 a już właściwie 4 ligi to chyba już na wieki.Pamiętajcie o tym patafiany.
Jan Winnicki 15:07, 10.03.2025
Już kiedyś pisałem na temat drużyny, powtórzę się kolejny raz, powinni spaść ile się da na dół i zagrać wychowankami klubu. Myślę że więcej Grudzidzan by chodziło na mecze bo by oglądali swoje dzieci, wnuki, i najmlodsza młodzież trenująca by miała perspektywę żeby też zagrać dla swoich rodzin, kibiców z Grudziądza.
Jan Winnicki 21:17, 10.03.2025
Przepraszam, wyglupilem się.
ON10:24, 11.03.2025
rozpieprzyć to wszystko w pył
2 0
Zapraszam na mecze ll drużyny na Słowackiego lub na sztuczne na Piłsudskiego. Gra wielu wychowanków. Tłumy takie, że nie można szpilki wcisnąć 😂. Kilkudziesięciu wariatów co chodzą regularnie na l drużynę.
1 0
Takich argumentów używają wszyscy i wszędzie. Swojego czasu też miałem takie zdanie. Ale jeśli się uprawia sport wyczynowy to idzie o to aby wygrywać, być najlepszym. Szkolenie młodzieży jest od katastroficznego do jako takiego bo jeśli chodzi o piłkę to w Polsce nigdzie nie ma dobrego szkolenia, a akademie dla młodych to parodie szkoleń a wiem co mówię. Jeśli więc masz opierać drużynę na swoich wychowankach co przewracają się o własne nogi to o czym mowa.