Grudziądz: Pijany kierowca BMW zatrzymany na gorącym uczynku przez policjanta

Brawura, alkohol i próba ucieczki – tak w skrócie można opisać poranne zdarzenie na ulicy Sienkiewicza w Grudziądzu. 41-letni kierowca BMW, mając blisko 2 promile alkoholu, stracił panowanie nad pojazdem. Jego dalszą jazdę i ucieczkę udaremnił policjant, który był świadkiem całego zdarzenia.

Do kolizji doszło w poniedziałek (7 lipca) tuż po godzinie 8:00. Jak ustalili funkcjonariusze, 41-letni mieszkaniec Grudziądza podczas manewru wyprzedzania stracił panowanie nad swoim BMW. Pojazd z impetem uderzył w krawężnik i zatrzymał się w poprzek drogi, blokując ruch.

Po spowodowaniu kolizji kierowca nie zamierzał jednak czekać na przyjazd patrolu i próbował oddalić się z miejsca zdarzenia.

Na jego nieszczęście, całą sytuację obserwował sierż. Michał Preczewski, policjant z wydziału dochodzeniowo-śledczego grudziądzkiej komendy. Funkcjonariusz szedł akurat do pobliskiego zakładu karnego w związku z prowadzoną sprawą. Widząc próbę ucieczki, bez wahania zareagował – podbiegł do kierowcy i skutecznie uniemożliwił mu oddalenie się, a następnie przekazał go wezwanym na miejsce kolegom z patrolu.

Szybko stało się jasne, dlaczego mężczyzna chciał uniknąć odpowiedzialności. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie blisko 2 promile alkoholu. Co więcej, po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że 41-latek już wcześniej stracił prawo jazdy za podobne przewinienia.

Teraz nieodpowiedzialny kierowca-recydywista za swoje czyny ponownie odpowie przed sądem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i złamanie sądowego zakazu grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.