Zamknij

Mistrzowie Polski nie mieli łatwego zadania – Olimpia Grudziądz nie odpuściła Pucharu Polski

Jakub Balbuza Schiemann Jakub Balbuza Schiemann 19:12, 05.12.2024 Aktualizacja: 07:24, 06.12.2024
Skomentuj

Olimpia Grudziądz w ramach 1/8 finału Pucharu Polski mierzyła się z aktualnym Mistrzem Polski. Ostatni raz biało-zieloni z rywalem takiej rangi mieli okazję rywalizować w sezonie 21/22 między innymi z Wisłą Kraków oraz Lechem Poznań.

Grudziądzanie od pierwszych minut spotkania nie przestraszyli się wyżej notowanych rywali. Olimpia kreowała sobie okazję, a ich efektem był wywalczony rzut karny w 15. minucie meczu. Tomasz Kaczmarek podszedł do jedenastki i pewnym uderzeniem dał niespodziewane prowadzenie Olimpii.

Jednak na odpowiedź Jagiellonii nie trzeba było długo czekać. Jesús Imaz znalazł się w polu karnym i posłał piłkę na 5. metr do niepilnowanego Nené, a portugalski zawodnik dokonał formalności umieszczając futbolówkę w bramce.

Podopieczni Adriana Siemieńca poczuli krew i chwilę później Jesús Imaz posłał piłkę do Afimico Pululu, ten znalazł się w sytuacji sam na sam i bez problemów pokonał golkipera Olimpii.

Dla Jagi nadal to było zbyt mało i w 30. minucie meczu Jesús Imaz po dwóch asystach sam w końcu zdecydował się poszukać drogi do bramki. Hiszpan popisał się doskonałym uderzeniem z dystansu w samo okienko zdobywając bramkę na 3:1.

Grudziądzanie po trzech szybkich mocnych ciosach nie poddali się i nadal walczyli, dając kibicom naprawdę dobry mecz do oglądania. W 37. minucie Olimpia była bliska zmniejszenia straty bramkowej. Jeden z zawodników Olimpii oddał strzał z głowy jednak ta trafiła w słupek.

W drugiej połowie Olimpia starała się złapać kontakt. Najpierw na początku drugiej odsłony bliski był Tomasz Kaczmarek, aczkolwiek bramkarz Jagiellonii nie dał się zaskoczyć.

w 79. minucie Olimpii udało się nawet zdobyć gola po cudownym uderzeniu Ivana Tsupy. Piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki natomiast sędziowie VAR dopatrzyli się spalonego i bramka została anulowana.

Ostatecznie Olimpia ulega aktualnemu Mistrzowi Polski, jednakże biało-zieloni nie mają powodów do wstydu, postawili się Jagiellonii Białystok i z dumą żegnają się z tą edycją Pucharu tysiąca drużyn.

Grudziądzanie do gry o punkty dopiero wrócą na nowy rok. Biało-zieloni rundę wiosenną Betclic 2. ligi zainaugurują na wyjeździe w rywalizacji z Rekordem Bielsko-Biała. Więcej informacji oraz relacji z meczów już wkrótce. 

[ZT]92685[/ZT]

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

ŚwiątecznieŚwiątecznie

0 0

Pogonić wszystkie fauszywe hieny tam gdzie ich miejsce i będzie spokój.

12:33, 07.12.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%